Prezentacja- Introdukcja
Jan Maszczyszyn to jeden z tych polskich pisarzy SF, którzy debiutowali w złotej erze „Fantastyki i… przetrwali emigrację, zmieniając się w coś zupełnie unikalnego. Urodzony w 1960 w Bytomiu, już jako siedemnastolatek opublikował debiutanckie opowiadanie „Strażnik. Prawdziwy rozgłos przyniósł mu rok 1986 – drugie miejsce (ex aequo z Sapkowskim i Huberathem!) w pierwszym konkursie „Fantastyki za legendarne już „Ciernie – mroczną, filozoficzną wizję, która do dziś jest punktem odniesienia dla polskiej weird fiction. W 1989 wyemigrował do Australii i na długie lata zniknął z rodzimego obiegu. Powrót po 2010 był jak eksplozja: Maszczyszyn zaczął budować własny, rozpoznawalny styl – miks retrofuturystycznego steampunku, bio-punku, bizarre i dark science fiction, gdzie wiktoriańskie maszynerie parowe spotykają się z koszmarnymi istotami z innych wymiarów, a fizyka jest tylko sugestią. Kluczowe książki: – Necrolotum (2019) i Chronometrus (2021) – podmorska steampunkowa epopeja, Srebrne Wyróżnienie Nagrody Żuławskiego – Broilia (2022) – inwazja inteligentnych dinozauroidów z równoległego wymiaru – Dinozauroid (2023) – Mare Orientale (2024) – hołd dla Żuławskiego w klimacie księżycowego weird – Aszeharia (listopad 2025) – najnowsza, bio-punkowa wizja dalekiej przyszłości Do tego zbiory: Testimonium (2013) i Ciernie (2022) – retrospektywa opowiadań, w której stare teksty brzmią zaskakująco świeżo. Maszczyszyn nie pisze łatwej rozrywki. Jego proza jest gęsta, pełna neologizmów, wielowarstwowych światów i egzystencjalnego niepokoju. Czytelnik musi pracować, ale nagroda to poczucie, że właśnie wszedł do rzeczywistości, jakiej nikt inny nie odważył się opisać. W polskim SF mało kto jest tak oryginalny i tak konsekwentnie „swój. Jeśli lubisz Dukaja, Orbitowskiego w mrocznym wydaniu i steampunk, który gryzie – bierz Maszczyszyna w ciemno.

Jan Maszczyszyn, Polish science-fiction writer born in 1960 in Bytom. Debuted at seventeen with The Guardian; real fame hit in 1986 with Thorns, earning second place in Fantastyka’s inaugural contest alongside Sapkowski and Huberath—dark, philosophical weird fiction that’s still a benchmark. Emigrated to Australia in 1989, vanished from Polish circles till a 2010 comeback: built a wild style blending steampunk, biopunk, bizarre, and dark SF—Victorian steam engines clash with nightmarish multiverse beings, physics optional. Key books: Necrolotum (2019) and Chronometrus (2021)—undersea steampunk epic, Silver Award for Żuławski; Broilia (2022)—smart dino-invasion from parallel realms; Dinozauroid (2023); Mare Orientale (2024)—weird lunar homage to Żuławski; Aszeharia (November 2025)—latest biopunk future. Anthologies: Testimonium (2013) and Ciernie (2022)—revived old tales feeling fresh. His prose? Dense, neologism-packed, layered worlds, existential dread—you earn the payoff of entering realities no one else dares sketch.
Jan Maszczyszyn, écrivain polonais de science-fiction, né en soixante à Bytom. Débute à dix-sept ans avec « Le Gardien » – vrai succès en quatre-vingt-six quand « Les Épines » décroche la deuxième place du premier concours Fantastyka, ex aequo avec Sapkowski et Huberath : ça reste la pierre angulaire du weird fiction chez nous. Il file en Australie en quatre-vingt-neuf, disparaît dix ans… puis revient en deux mille dix comme un météore : steampunk sous-marin, biopunk dément, machines à vapeur victoriiennes qui fricotent avec des horreurs multidimensionnelles, physique en option. Les must-reads : Necrolotum et Chronometrus – fresque sous-marine, prix Żuławski argent ; Broilia – invasion de dinoïdes intelligents venus d’un plan parallèle ; Dinozauroid ; Mare Orientale – hommage lunaire à Żuławski, très bizarre ; et Aszeharia – biopunk terminal qui sort en novembre deux mille vingt-cinq. Anthologies : Testimonium, Ciernie – vieux textes qui claquent encore neuf. Sa plume est dense, bourrée de néologismes, d’univers en nid d’abeille, de vertige existentiel : on sue, on râle, on devient accro. Si tu aimes Dukaj, Orbitowski noir et steampunk qui mord – Maszczyszyn est ton mec.
Jan Maszczyszyn, polnischer Science-Fiction-Autor, geboren 1960 in Bytom. Siebzehnjährig debütierte er mit Der Wächter – echter Durchbruch kam 1986: zweite Plätze im ersten Fantastyka-Wettbewerb mit Die Dornen, Seite an Seite mit Sapkowski und Huberath; bis heute ein Meilenstein für weird fiction. 1989 ging er nach Australien, verschwand jahrelang… bis 2010: steampunk unter Wasser, biopunk mit Biss, viktorianische Dampfmaschinen tanzen mit Albträumen aus anderen Dimensionen, Physik nur Vorschlag. Die Pflichtlektüren: Necrolotum & Chronometrus – submariner Steampunk-Epos, silberne Żuławski-Medaille; Broilia – intelligente Dinos aus Parallelwelt; Dinozauroid; Mare Orientale – Mond-Weird-Hommage an Żuławski; Aszeharia (Nov 2025) – biopunkige Zukunft, der es in die Knochen fährt. Anthologien: Testimonium, Ciernie – alte Kurzgeschichten, die heute noch beißen. Sein Stil: dicht, neologismenlastig, Schachtelwelten, existenzieller Kater – man keucht, man hadert, man will mehr. Wenn dir Dukaj, dunkler Orbitowski und steampunk, der Blut riecht, gefallen, nimm Maszczyszyn ohne Wenn und Aber.
Jan Maszczyszyn, escritor polaco de ciencia ficción, nacido en sesenta en Bytom. A los diecisiete ya sacó Guardián, pero el golpe real llegó en el ochenta y seis con Espinas – segundo premio en el primer Fantastyka, codo con codo con Sapkowski y Huberath; sigue siendo la vara de medir del weird fiction. En el ochenta y nueve se fue a Australia, se esfumó… hasta dos mil diez: ahí explotó con steampunk submarino, biopunk salvaje, máquinas victorianas follándose horrores de otras dimensiones – física opcional. Los imprescindibles: Necrolotum y Chronometrus – epopeya bajo el agua, plata en los Żuławski; Broilia – dino-híbridos listísimos