Grabarz Polski – a Testimonium
Serdecznie polecam nowy numer Grabarza
Jan Maszczyszyn pojawiał się regularnie na łamach różnych pism w latach osiemdziesiątych XX wieku, debiutował nieco wcześniej, w 1977 opowiadaniem „Strażnik” , drukowanym w „Nowym Wyrazie”. Ten etap twórczości zakończył się pozornie w roku 1986 utworem „Spokój przeklętych myśli”, ogłoszonym na łamach „Feniksa” (następnie zostało ono przedrukowane w antologii „Dirra necessitas” w 1988). Koleje losu sprawiły, że pisarz znalazł się na antypodach i wydawałoby się, iż porzucił sztukę słowa, kiedy od 2011 roku pisarza zaczął udzielać się na portalu literackim „fantastyka.pl” i w pismach internetowych, zamieszczając tam sukcesywnie nowe utwory. W dwa lata później na rynku ukazało się „Testimonium” (część z zamieszczonych w nim opowieści miała premierę właśnie na rzeczonym tu portalu). Jak traktować ten zbiór? Jako próbę powrotu pisarza? A może przerwanie twórczego milczenia spowodowane było niezgodą na współczesne trendy obserwowane w literaturze fantastycznej?
Już pierwsza, nawet najbardziej pobieżna lektura tomu, ukazuje zakorzenienie zebranych w nim opowieści
w tradycji fantastyki przełomu lat 70. i 80. ubiegłego wieku; to wówczas skonwencjonalizowane rozwiązania, właściwe hard science fiction zostały w rodzimej twórczości fantastycznej wzbogacone o refleksje filozoficzna
i z kręgu nauk społecznych. Autor – będąc jednym z pisarzy, którzy w znaczący sposób przyczynili się wtedy do przemian gatunkowych fantastyki naukowej – pozostał, na co wskazuje lektura „Testimonium”, wierny swojej wizji fantastyki. Zarazem, mając świadomość przemian gatunkowych, jakie zaszły w niej przez ponad ćwierć wieku (tj. od czasu publikacji „Spokoju przeklętych myśli”), pisarz nie powiela sprawdzonych niegdyś wzorców, traktując fantastycznonaukową rekwizytornię jedynie jako pretekst do refleksji na tematy wykraczające poza stereotypowe „awantury w Kosmosie”. Zmienił się też kontekst społeczny lektury i zapoznający się z utworami Maszczyszyna dziś czynią to przez pryzmat nowych nurtów filozoficznych (m.in. tez Paula de Fillippo, zawartych w „RIBOFUNK: The Manifesto”, będącego kluczem interpretacyjnym do odczytania „Nieboskiego Księżyca”).
Wciąż jednak, podobnie jak we wcześniejszej twórczości, w centrum uwagi pisarza stoi człowiek z jego egzystencjalnymi rozterkami, postawiony
w obliczu sytuacji, które go przerastają; nawet wówczas, gdy – niczym we „Wnetwstąpieniu” – głównym bohaterem jest kosmita. Z tego względu „Testimonium” to lektura trudna; aby ją docenić trzeba mieć świadomość nie tylko przemian gatunkowych, jakimi podlegała fantastyka ostatniego ćwierćwiecza, ale i nie traktować jej wyłącznie w perspektywie pop-kulturowej zabawy skonwencjonalizowanymi schematami.
Recent Comments
Archives
- February 2025
- January 2025
- December 2024
- June 2024
- February 2024
- November 2023
- October 2023
- September 2023
- July 2023
- April 2023
- March 2023
- December 2022
- October 2022
- September 2022
- May 2022
- April 2022
- January 2022
- December 2021
- November 2021
- October 2021
- June 2021
- May 2021
- February 2021
- November 2020
- October 2020
- July 2020
- June 2020
- May 2020
- April 2020
- March 2020
- February 2020
- January 2020
- December 2019
- November 2019
- October 2019
- June 2019
- March 2019
- February 2019
- August 2018
- July 2018
- March 2018
- February 2018
- November 2017
- September 2017
- July 2017
- June 2017
- May 2017
- March 2017
- February 2017
- January 2017
- October 2016
- August 2016
- July 2016
- June 2016
- April 2016
- January 2016
- August 2015
- July 2015
- June 2015
- May 2015
- April 2015
- January 2015
- December 2014
- November 2014
- October 2014
- August 2014
- May 2014
- April 2014
- March 2014
- February 2014
- January 2014
- December 2013
- November 2013
- October 2013
- September 2013
- August 2013