Katedra – Fantastyka 2015 – Plebiscyt
Fantastyka 2015 – plebiscyt |
Rafał Cuprjak – “Po drugiej stronie” |
192
|
Jacek Dukaj – “Starość aksolotla” |
105
|
Anna Kańtoch – “Majstersztyk” |
28
|
Magdalena Kozak – “Łzy diabła” |
30
|
Paweł Majka – “Niebiańskie pastwiska” |
98
|
Jakub Małecki – “Dygot” |
40
|
Jan Maszczyszyn – “Światy solarne” |
16
|
Weronika Murek – “Uprawa roślin południowych metodą Miczurina” |
13
|
Wojciech Orliński – “Polska nie istnieje” |
11
|
Robert M. Wegner – “Pamięć wszystkich słów” |
237
|
Anna Kańtoch – “Anatomia cudu” (NF 12/15) |
93
|
Piotr Nesterowicz – “Dybuk” (NF 01/15) |
24
|
Paweł Paliński – “Bóg miasta” (NF 08/15) |
25
|
Andrzej Pilipiuk – “Naszyjnik” (Reputacja) |
68
|
Radosław Rak – “Kwiat paproci” (Legendy polskie) |
56
|
Marcin Rusnak – “W labiryncie” (FWS 02/15) |
18
|
Istvan Vizvary – “Świadectwo istnienia” (NF 05/15) |
52
|
Robert M. Wegner – “Milczenie owcy” (Legendy polskie) |
170
|
Jacek Wróbel – “Większe związanie Hatecrafta” (FWS 02/15) |
104
|
Przemysław Zańko – “Pajęczarka” (FWS 04/15) |
70
|
Paolo Bacigalupi – “Wodny nóż” |
104
|
John Brunner – “Wszyscy na Zanzibarze” |
82
|
Michael Crummey – “Sweetland” |
13
|
Greg Egan – “Diaspora” |
72
|
Neil Gaiman – “Drażliwe tematy” |
101
|
Dmitry Glukhovsky – “Metro 2035” |
99
|
Naomi Novik – “Wybrana” |
41
|
Christoper Priest – “Rozłąka” |
37
|
Cordwainer Smith – “Drugie odkrycie ludzkości. Nostrilia” |
20
|
Sheri S. Tepper – “Trawa” |
55
|
Ted Chiang i inni – “Wielka cisza” (NF 10/15) |
56
|
Neil Gaiman – “Czarny pies” (Drażliwe tematy) |
163
|
Jake Kerr – “Fragmenty biografii Juliana Prince’a” (NF 08/15) |
13
|
Joe Lansdale – “Zapasy z Jezusem” (Niebezpieczne kobiety) |
21
|
Rich Larson – “Wczepiony” (NF 11/15) |
26
|
Ian R. MacLeod – “Nowe spojrzenie na równanie Drake’a” (Tchorosty i inne wy-tchnienia) |
67
|
K.J.Parker – “Spotkałem człowieka, którego nie było” (NF 12/15) |
75
|
Michael Swanwick – “Wędrówka Ziemi” (NF 08/15) |
42
|
Yasutaka Tsutsui – “Stojąca kobieta” (NF 09/15) |
48
|
“Czarna amazonka Marsa” |
17
|
“Hardboiled” |
41
|
“Legendy polskie” |
200
|
“Łotrzyki” |
75
|
“Magazyn Fantastyczny – The Best of” (tom 1-3) |
36
|
“Niebezpieczne kobiety” |
83
|
“Niedoczekanie” |
27
|
“Po katastrofie” |
22
|
“Szalejący dżokerzy” |
29
|
“Szepty zgładzonych” |
40
|
Seria “Archiwum polskiej fantastyki” |
45
|
Seria “Galaktyka Gutenberga” |
28
|
Philip K. Dick – “Oko na niebie” |
42
|
William Gibson – “Trylogia Ciągu” |
63
|
Ursula K. Le Guin – “Sześć światów Hain” |
121
|
J.K. Rowling – “Harry Potter i kamień filozoficzny” (edycja ilustrowana) |
79
|
Dan Simmons – “Ilion” |
38
|
Dan Simmons – “Hyperion” i “Upadek Hyperiona” |
113
|
Dan Simmons – “Terror” |
44
|
Roger Zelazny – “Kroniki Amberu” |
76
|
Joe Abercrombie – “Pół króla” i “Pół wojny” |
173
|
Platte F. Clark – “Zły jednorożec” |
15
|
James Dashner – “Rozkaz zagłady” |
13
|
Joseph Delaney – “Zemsta stracharza” |
13
|
John Flanagan – “Turniej w Gorlanie” |
20
|
Anna Kańtoch – “Tajemnica Nawiedzonego Lasu” |
88
|
Rafał Kosik – “Felix, Net i Nika oraz (nie)Bezpieczne dorastanie” |
148
|
Rick Riordan – “Miecz lata” |
20
|
Brandon Sanderson – “Stalowe Serce” |
61
|
Guillermo del Toro, Daniel Kraus – “Łowcy trolli” |
46
|
“Damy z Grace Adieu” |
40
|
“Diaspora” |
129
|
“Drugie odkrycie ludzkości. Norstrilia” |
46
|
“Obrazki z imperium” |
169
|
“Osobliwość” |
42
|
“Pandemia” |
28
|
“Sześć światów Hain” |
74
|
“Terror” |
33
|
“Upadek Hyperiona” |
85
|
“Wodny nóż” |
102
|
Czas Fantastyki |
56
|
Creatio Fantastica |
150
|
Esensja |
50
|
Fantastyka Wydanie Specjalne |
40
|
Grabarz Polski |
37
|
Książki. Magazyn do czytania |
13
|
SFinks |
15
|
Nowa Fantastyka |
242
|
Smokopolitan |
67
|
Szortal na Wynos |
55
|
BookRage |
23
|
Drageus |
17
|
Fabryka Słów |
58
|
Galeria Książki |
10
|
Genius Creations |
102
|
Insignis |
19
|
Jaguar |
12
|
Mag |
252
|
Papierowy Księżyc |
10
|
Powergraph |
125
|
Prószyński i S-ka |
23
|
Rebis |
48
|
Sine Qua Non |
25
|
Solaris |
20
|
Zysk i S-ka |
11
|
“Gra o tron” |
221
|
“Igrzyska Śmierci. Kosogłos, część 2” |
42
|
“Jonathan Strange & Mr Norrell” |
83
|
“Koniec dzieciństwa” |
6
|
“Marsjanin” |
180
|
“Raport mniejszości” |
24
|
“The Expanse” |
36
|
“The Man in High Castle” |
59
|
“Więzień labiryntu. Próby ognia” |
16
|
“Zbuntowana” |
24
|
Avangarda |
22
|
Bachanalia Fantastyczne |
13
|
Coperrnicon |
28
|
Falkon |
69
|
Festiwal Fantastyki w Nidzicy |
43
|
Nordcon |
18
|
Polcon |
84
|
Pyrkon |
214
|
Warszawskie Targi Książki |
59
|
Wrocławskie Dni Fantastyki |
65
|
Komentarze |
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Raven86 – 21:06 16-05-2016
O! Dopiero początek głosowania ale widzę, że nie tylko mi Diaspora siedzi w głowie 🙂
Tigana – 21:25 16-05-2016
I jak to co roku bywa wystarcza parę godzin żeby moi faworyci zostali w ogonie stawki. Skandal
zielonookaanka – 22:51 16-05-2016
moje też w ogonie:(
romulus – 06:21 17-05-2016
Rafał Cuprjak??? Głosować na ekranizację “Jonathana Strange’a…”!!! Bardziej mi się podobała niż powieść. 🙂
paulufix – 07:45 17-05-2016
troszkę szkoda, że ekranizacje nie są podzielone na filmy i na seriale. @romulus – no właśnie miałem zagwostke czy “”Jonathan Strange” czy “Expanse”, wybrałem to drugie
Shadowmage – 09:05 17-05-2016
Chyba się 10 filmów-ekranizacji nie uzbierałoby w zeszłym roku. Za to faktycznie w serialach zaczęło się robić bogato.
gg72 – 09:31 17-05-2016
Nie wiem jakie były kryteria wyboru opowiadań, ale według dostępnych mi pod ręką tu i teraz źródeł informacji, “Kasandra” Kena Liu ukazała się w styczniu TEGO roku, czyli NF 1/2016 😉
Shadowmage – 09:36 17-05-2016
gg72 pisze:Nie wiem jakie były kryteria wyboru opowiadań, ale według dostępnych mi pod ręką tu i teraz źródeł informacji, “Kasandra” Kena Liu ukazała się w styczniu TEGO roku, czyli NF 1/2016
Faktycznie, nasz błąd, nie sprawdziliśmy dokładnie…
oro – 14:23 17-05-2016
Trochę dziwnie, niszowa książka Orlińskiego, “Światy solarne” o których nawet nie słyszałem, mikropowieść Kańtoch wydana tylko w bookrage, “Dygot” i “Uprawa…” których prawie nikt nie zalicza do fantastyki, a nie ma “Obrazków…” Przybyłka, żadnej książki Ćwieka, Szmidta…
malakh – 14:49 17-05-2016
Shadowmage pisze:
gg72 pisze:Nie wiem jakie były kryteria wyboru opowiadań, ale według dostępnych mi pod ręką tu i teraz źródeł informacji, “Kasandra” Kena Liu ukazała się w styczniu TEGO roku, czyli NF 1/2016
Faktycznie, nasz błąd, nie sprawdziliśmy dokładnie…
Żaden błąd. NF 1/2016 do sprzedaży trafił w grudniu 2015 roku.
oro pisze:Trochę dziwnie, niszowa książka Orlińskiego, “Światy solarne” o których nawet nie słyszałem, mikropowieść Kańtoch wydana tylko w bookrage, “Dygot” i “Uprawa…” których prawie nikt nie zalicza do fantastyki, a nie ma “Obrazków…” Przybyłka, żadnej książki Ćwieka, Szmidta…
W “Uprawie…” w najdłuższym tekście w zbiorze martwi chodza pośród żywych. Jak dla mnie – jednak fantastyka;]
Janusz S. – 20:59 17-05-2016
romulus pisze:Rafał Cuprjak??? Głosować na ekranizację “Jonathana Strange’a…”!!! Bardziej mi się podobała niż powieść.
Żeby zagłosować musiałbym najpierw obejrzeć…
gg72 – 09:25 18-05-2016
malakh pisze:Żaden błąd. NF 1/2016 do sprzedaży trafił w grudniu 2015 roku.
Co nie zmienia faktu, że w opisie było “NF 1/2015”, a to chyba jednak jakiś błąd
nosiwoda – 14:37 19-05-2016
oro pisze:nie ma “Obrazków…” Przybyłka, żadnej książki Ćwieka, Szmidta…
Przecież to jest plebiscyt, zasadniczo, na najlepszą książkę, nie?
Widać nikt ich nie nominował. No takie życie.
Anneke – 15:09 19-05-2016
A wiecie, że faktycznie ten plebiscyt jest jakby trochę… sprzeczny wewnętrznie? Bo na pierwszym etapie głosują redaktorzy/autorzy/wydawcy itp. – czyli z dużym prawdopodobieństwem ludzie, którzy mają nieco inny gust niż Przeciętny Czytelnik Fantastyki, i którzy wybierają rzeczy bardziej elitarne/niszowe. A na drugim etapie decyduje już “głos” ludu, czyli faktyczna popularność. W rezultacie wychodzi trochę na to, że to plebiscyt na najbardziej popularną twórczość elitarną/niszową. 😉
Fenrir – 16:46 19-05-2016
@Anneke, może to i lepiej? Po co wybierać najpopularniejszą z popularnych, skoro przypadkowy czytelnik ma okazję poznać tytuły niszowe?
Janusz S. – 21:23 19-05-2016
Fenrir pisze:…przypadkowy czytelnik…
Wstydziłbyś się @Fenrir – to prawie tak jak kiedyś ktoś palnął o “przypadkowym społeczeństwie”.
historyk – 03:42 21-05-2016
O Cupriaku wiem tylko tyle, że na fejsie (na obu profilach) wzywa do oddawania tu głosów na swoją książkę…
Jeśli już redakcja robi ten nieszczęsny plebiscyt, to czemu nie zrobicie zamiast kategorii “Ekranizacja” dwóch innych “Film fantastyczny” i “Serial fantastyczny”?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Fenrir – 08:50 21-05-2016
@historyk, nigdzie nie wzywa do oddawania na swoją książkę, nawet ze mną wcześniej omawiał swoją nominację w plebiscycie. Nie manipuluj. 😉
historyk – 21:54 21-05-2016
Fenrir pisze:@historyk, nigdzie nie wzywa do oddawania na swoją książkę, nawet ze mną wcześniej omawiał swoją nominację w plebiscycie. Nie manipuluj.
Może najpierw sprawdź zanim zaczniesz bluzgać? Cytat z facebooka, z profilu Cuprjaka:
Rafał Cuprjak – profil autorski
17 maja o 17:50 ·
Z dumą informuję, że moja debiutancka książka “Po drugiej stronie” znalazła się w gronie dziesięciu najlepszych polskich powieści w plebiscycie “Fantastyka 2015” organizowanym przez portal Katedra. Bardzo dziękuję i zapraszam wszystkich do oddania głosu.
Identycznie na drugim profilu (prywatnym). Na profilu (…) (z nazwiska wnosząc krewnej – żony?) z kolei taka agitka:
Głosujcie na “Po drugiej stronie” w plebiscycie “Fantastyka 2015”. Rafał jest teraz na drugim miejscu a do złota brakuje naprawdę niewiele
Na przyszłość byłbym zobowiązany,gdybyś nie beblał bez sensu, tylko weryfikował. Dzięki temu nie będziesz robił sobie – jak mówią w poznańskim – poruty.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Fenrir – 23:06 21-05-2016
@historyk, dwukrotnie zaprzeczyłeś sam sobie, bo w cytowanych przykładach nadal nie ma nawoływania Rafała do głosowania na jego utwór. I myślę, że na tym dyskusja może zostać zakończona.
historyk – 09:40 22-05-2016
Tak, oczywiście – możemy przyjąć, że pisze o swojej książce, a potem nawołuje swoich znajomych do głosowania na np. Maszczyszyna I dlatego właśnie mało co znany autor wyprzedza Dukaja, Majkę czy Wegnera
Cały ten plebiscyt, ze względu na poronione zasady, jest li tylko konkursem umiejętności mobilizacji krewnych i znajomych przez autorów/wydawców, a nie sprawdzianem preferencji czytelników.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Fenrir – 10:30 22-05-2016
Raz jeszcze pragnę przypomnieć – rzucaj oskarżeniami mając konkretne dowody, a nie domysły. A tymczasem żegnam.
historyk – 11:23 22-05-2016
Jeszcze raz – facet pisał o swojej książce, do swoich znajomych i namawiał do oddawania głosów (nie mówiąc o tym, że jego krewna uprawia pełną agitację wskazując tytuł, na który “należy” głosować). Jak sądzisz, na kogo zagłosowali? No masz prawo uważać, że nawet na Kowalskiego, który w konkursie nie bierze udziału, a ja mam prawo uważać, że znajomi Iksińskiego, namówieni do głosowania przez Iksińskiego, oddali głosy na Iksińskiego. I dzięki temu nieznany Iksiński wyrasta na gwiazdę literatury fantastycznej.
Dowody dostałeś, możesz udawać, że jest to coś innego, niż jest w rzeczywistości.
Po raz kolejny pokazuje to, że wyniki tego konkursu można o kant d… rozbić, bo bardzo proste jest manipulowanie nimi.
W załączeniu screen z profilu autora. Tak, tak – wcale nie ma tam agitacji
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Fenrir – 13:22 22-05-2016
Uznałem, że szkoda mojego czasu, kończę udział w dyskusji, skoro jedynym słusznym sposobem informowania o plebiscycie ma być “głosujcie wyłącznie na konkurencję”.
Shadowmage – 13:33 22-05-2016
Historyku, ależ ty nudny jesteś. Szkoda, że z takim zaangażowaniem nie komentujesz innych wiadomości na portalu Widać dobro plebiscytu leży ci bardzo na sercu, bo co roku toczysz walkę na ten temat, a chyba wszyscy są świadomi wad i ograniczeń. Jestem ciekaw czy z w innych plebiscytach działasz z takim samym zacięciem? Ale nie, nie odpowiadaj – to takie pytanie retoryczne, bo w tym roku już mi się nie chce wchodzić z tobą w dyskusję.
historyk – 15:40 22-05-2016
Widzę Shadow, że postanowiłeś bardzo merytorycznie odnieść się do moich słów.
Tak, krytykuję Wasz plebiscyt od początku, bo ma poronione zasady i jest bezwartościowy. To nie jest konkurs popularności, tylko konkurs umiejętności mobilizowania krewnych i znajomych. I mamy znowu taka sytuację – mało znany autor idzie na podium, bo zmobilizował znajomków na fejsie. A Wasza – portalu jedyna korzyść, to nieco większy ruch przez parę dni. Warto? Moim zdaniem nie warto za te parę kliknięć robić takiej żenady. Ale co kto lubi
Fenrir pisze:Uznałem, że szkoda mojego czasu, kończę udział w dyskusji, skoro jedynym słusznym sposobem informowania o plebiscycie ma być “głosujcie wyłącznie na konkurencję”.
Nie ma jak to nie zrozumieć, a skrytykować. Brawo dla tego pana
Mnie jest całkiem obojętne jak, kto i gdzie informuje. Mnie się nie podoba regulamin konkursu, bo pozwala na zdobycie nagrody przez obojętnie kogo, byle umiał zmobilizować kolegów.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Shadowmage – 16:15 22-05-2016
Merytorycznie odnoszę się co roku, w tym mi się nie chce. A co do kliknięć – wiesz, my jesteśmy non profit, więc z przyrostu niespecjalnie coś mamy
Janusz S. – 12:20 23-05-2016
A ja sądziłem, że jestem upierdliwy. Muszę więcej trenować.
A ogólnie – lepszy taki plebiscyt niż żaden. I każdy autor ma krewnych i znajomych, których może zmobilizować jeśli tylko mu się zechce. Zasady są więc dalej sprawiedliwe.
Yans – 12:38 23-05-2016
Ręce precz od pLebiscytu !!! 😉
historyk – 14:35 23-05-2016
Janusz S. pisze:każdy autor ma krewnych i znajomych, których może zmobilizować jeśli tylko mu się zechce. Zasady są więc dalej sprawiedliwe.
W pewnym sensie tak, tylko że to nie jest konkurs polegający na “ocenie wydarzenia literackiego i około-literackiego związanego z fantastyką 2015 roku”, lecz konkurs pt. kto ma więcej znajomych na fejsie. Często pewnie są to ludzie, którzy nominowanych książek w ręku nie mieli.
Janusz S. pisze:A ogólnie – lepszy taki plebiscyt niż żaden.
Proponowałem swego czasu inne zasady, ale redakcja nie jest zainteresowana.
To może przeprowadzić dwa głosowania w ramach tego samego plebiscytu – jedno na zasadach jakie proponowałem, drugie na obecnych. Porównamy wyniki, sądzę, że będą drastycznie rozbieżne
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Janusz S. – 20:52 23-05-2016
historyk pisze:…lecz konkurs pt. kto ma więcej znajomych na fejsie. Często pewnie są to ludzie, którzy nominowanych książek w ręku nie mieli.
Obawiam się, że domagasz się, żeby każdy głosujący oceniał jakość danej książki (?). Ocenia się tutaj popularność – może być skorelowana z jakością, ale przecież dobrze wiesz, że zwykle nie jest. I w ogóle to obiektywna ocena jest niemożliwa. Ja też oceniałem, chociaż nie miałem w ręku (lub na kompie) znacznej części z nominowanych utworów. Nie zagłosowałem na nie bo ich nie znam. Czy jeśli ktoś przeczytał tylko jedną książkę i na nią zagłosował to znaczy, że jego głos się nie powinien liczyć? Czy jeśli ktoś nie przeczytał żadnej, ale słyszał od znajomych, że któraś jest świetna, to nie wolno mu na nią zagłosować?
historyk pisze:Proponowałem swego czasu inne zasady, ale redakcja nie jest zainteresowana.
Zakładasz, ze twój pomysł był lepszy. Być może był – nie mam bladego pojęcia, ale dlaczego chcesz go narzucić redakcji, tego już nie rozumiem. Nie uznajesz takich wyników głosowania. OK.
Patrząc na aktualne wyniki głosowania, utwory na które głosowałem zajmują miejsca: 3, 1, 1, 1, 2, 2, 1, 4, 2, 1, 2, x (x-nie głosowałem). Naprawdę trudno byłoby mi narzekać na jakieś drastyczne odchylenie wyników konkursu od tego co sam uważam za najlepsze w tych zestawach.
historyk – 21:02 23-05-2016
Janusz S. pisze:Obawiam się, że domagasz się, żeby każdy głosujący oceniał jakość danej książki (?).
Twoje obawy są na wyrost, wszak kilka razy pisałem, że to powinien być plebiscyt popularności, a nie umiejętności mobilizacyjnych wśród znajomych. Zatem dalszą część Tego wątku w Twej wypowiedzi pomijam, bo nie wiem z kim polemizujesz, ale na pewno nie ze mną
Zakładasz, ze twój pomysł był lepszy. Być może był – nie mam pojęcia, ale dlaczego chcesz go narzucić redakcji, tego już nie rozumiem.
Zaproponowanie czegoś jest dla Ciebie próbą narzucenia… Ręki opadowywują…
Natomiast proponowałem, chyba już parę lat temu, ograniczenie prawa do głosowania do aktywnych userów katedry, np. limit 50 postów.
Obecnie jest możliwość głosowania nawet dla niezalogowanych i to kilka razy z tego samego komputera – przed chwilą to sprawdziłem. Wcześniej głosowałem zalogowany, a przed momentem oddałem głos niezalogowany właśnie na Cuprjaka – podskoczyło mu ze 126 na 127. Administracja może mu “cofnąć” jeden głos.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Janusz S. – 21:31 23-05-2016
historyk pisze:Twoje obawy są na wyrost…
Dlatego miały na końcu pytajnik.
historyk pisze:Zaproponowanie czegoś jest dla Ciebie próbą narzucenia… Ręki opadowywują…
Zaproponowanie jest zwykle czynnością jednorazową. Ponawianie propozycji pomimo negatywnych reakcji redakcji jest właśnie próbą narzucania. Nie wierzę, że tego nie rozumiesz, więc zakładam, że udajesz, że nie rozumiesz. Po co? Chyba po prostu lubisz się kłócić i – sorry – narzucać innym swoją interpretację. A to znaczy, że dalsza dyskusja nie ma sensu, o czym przekonywali się kolejni twoi rozmówcy w tym wątku. Niektórzy nie pierwszy raz. W dodatku byli to ludzie, których szanuję, wiec ja też sobie odpuszczę, pozostawiając cię w przekonaniu o swojej racji.
O tym co ci opada i dlaczego wolałbym również nie dyskutować.
historyk pisze:Obecnie jest możliwość głosowania nawet dla niezalogowanych i to kilka razy z tego samego komputera…
Jakość tego odkrycia jest wątpliwa, bo problem nie na tym polega. Przecież w opisie plebiscytu podano, ze takie głosy będą usuwane. Problem to zmienne IP (jak u mnie na laptopie) albo dostęp do kilkunastu kompów o różnych IP (jak u mnie w pracy).
Pozdrawiam.
nosiwoda – 10:23 24-05-2016
Obecnie jest możliwość głosowania nawet dla niezalogowanych i to kilka razy z tego samego komputera – przed chwilą to sprawdziłem.
Jakość tego odkrycia jest zerowa, bo jak to pisałem historykowi rok temu:
Plebiscyt jest na stronie Katedry. Nie na forum. Nie trzeba być userem Katedry, nie trzeba się logować.
, to udawał, że nie rozumie i nadal nadawał, że
nosiwoda, będę się powtarzał: jeśli Twoim zdaniem katedra to portal dla dzieci z podstawówki, to możesz tak myśleć. Możesz też myśleć, że Ziemia jest płaska – to wolny kraj. A ja nawet nie mam zamiaru z takim myśleniem polemizować, bo zwyczajnie nie chce mi się nurzać w oparach absurdu.
gg72 – 13:04 24-05-2016
historyk pisze:Natomiast proponowałem, chyba już parę lat temu, ograniczenie prawa do głosowania do aktywnych userów katedry, np. limit 50 postów.
A to ja, na przykład, bym uznał takie ograniczenie za zło Sam czytuję Katedrę już tak z szósty rok, a to jest mój dopiero 19(?) post – bo ze mnie to raczej słuchacz niż gawędziarz…
Ale swoją drogą, ciekawe ilu by było wtedy upoważnionych do głosowania? Jak tak sobie czytam i obserwuję te Katedralne dyskusje, to może z kilkanaście osób by się zebrało…
historyk – 13:00 26-05-2016
nosiwoda pisze:Jakość tego odkrycia jest zerowa, bo jak to pisałem historykowi rok temu:
I co z tego, że pisałeś? To jest jakiś obowiązek zgadzania się z tobą?
nosiwoda pisze:polemizować, bo zwyczajnie nie chce mi się nurzać w oparach absurdu.
Aha, i własnie dlatego wyciąga archeologiczny post, żeby wrócić do swoich wynurzeń…
gg72
Można wprowadzić podwójne kryterium, czyli np. 50 postów lub dwuletni staż na forum. W każdym razie obecna forma nie jest żadnym sprawdzianem popularności, jeszcze raz – to tylko badanie, jakie umiejętności mobilizacyjne mają zainteresowani, czyli de facto plebiscyt bezwartościowy. I to – czyli ową bezwartościowość – redakcja starannie pomija w dyskusjach, z czego wniosek, że świetnie sobie z tego zdają sprawę i jest to dla nich wybitnie niewygodny temat.
A ja chciałbym poznać rzeczywiste preferencje czytelników, bo jest to dla mnie interesujące. To może chociaż redakcja poda, obok wyników zbiorczych, jak głosowali zalogowani?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
nosiwoda – 10:37 31-05-2016
historyk pisze:
nosiwoda pisze:polemizować, bo zwyczajnie nie chce mi się nurzać w oparach absurdu.
Aha, i własnie dlatego wyciąga archeologiczny post, żeby wrócić do swoich wynurzeń…
Byłoby miło, gdybyś chociaż ze sobą się zgadzał. Bo narzekanko, że “zwyczajnie nie chce mi się nurzać w oparach absurdu”, należy do Ciebie. Co byś zauważył, gdybyś nie był tak pochłonięty “maniem racji” wbrew ignorowanym faktom. Chyba że manipulujesz cytatami celowo.
I nie, nie trzeba się ze mną zgadzać w opiniach. Gorzej, jeśli idzie o fakty, które zignorowałeś rok temu (głosowanie dla niezalogowanych), a teraz przytaczasz jako nowości i argumenty przeciwko.
historyk – 11:39 01-06-2016
nosiwoda
Dyskutujesz ze mną na ten temat któryś rok i jeszcze nie udało Ci się odnieść merytorycznie do tego co piszę o zasadach konkursu na mobilizację krewnych i znajomych. Może w 2017 wykrztusisz coś na temat?
Nota bene widzę, że pan Cuprjak naprawdę nieźle mobilizuje. Jak wygra, będzie obciach
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Madmortigan – 13:31 01-06-2016
@Historyk
Z tego co pamiętam ostatnio walczyłeś dzielnie z dyskryminacją obcokrajowców w konkursach literackich. Teraz jak rozumiem wojujesz z formuła plebiscytu Katedry.
Nie mam zamiaru wchodzić z Tobą w polemikę.
Natomiast zapytam, skoro wygrana Cuprjaka będzie “obciachem” czy czytałeś “Po drugiej stronie”? Nie rozumiem Twojego toku rozumowania, że debiutant nie może napisać nie tylko dobrej, ale i poczytnej książki.
I proszę odpowiedź krótko, po męsku – czytałem/nie czytałem.
historyk – 14:34 01-06-2016
Madmortigan pisze:Natomiast zapytam, skoro wygrana Cuprjaka będzie “obciachem” czy czytałeś “Po drugiej stronie”? Nie rozumiem Twojego toku rozumowania, że debiutant nie może napisać nie tylko dobrej, ale i poczytnej książki.
Właśnie o to chodzi, że ta książka nie jest poczytna, a przynajmniej na tle konkurencji, choćby Majki czy Wegnera (za tym drugim nie przepadam, ale wiem, że jest popularny). A udowodnić można to łatwo – lublimyczytac.pl. Serwis mający znacznie więcej użytkowników niż katedra, mało tego – chyba większość userów katedry ma konta także tam. Popularność wybranych książek z konkursu na lubimyczytac.pl:
Cuprjak: 29 ocen.
Majka: 102 oceny.
Dukaj: 538 ocen.
Wegner: 583 oceny.
Czyli popularność Wegnera jest ponad 20 razy większa niż Cuprjaka. Przy czym książka Wegnera jest tam wyżej oceniana niż książka Cuprjaka.
I absolutnie nie wypowiadam się o poziomie tych książek (poziomu książki Cuprjaka nawet nie poznam – po tych chwytach na pewno jej nie kupię. Ogólnie postaram się omijać Wasze wydawnictwo, bo dziecinne manipulacyjki, popisy braku kultury przedstawicieli, które i tu były widziane, i na innych forach o tym piszą nie nastrajają mnie pozytywnie do GC. Niestety, właśnie dziś przyszła do mnie Wasza książka, ale to już ostatni raz – poza Majką, bo dla niego strawię Wasze logo).
Wypowiadam się o tym, że ten plebiscyt, w tej formule jest bezwartościowy, bo zainteresowani mogą go zmanipulować przez namawianie krewnych i znajomych do głosowania. I to właśnie robi Cuprjak. A jego wygrana będzie wspaniałym potwierdzeniem tego co głoszę od lat i będzie wielkim obciachem dla Katedry jako organizatora. Ten plebiscyt jest pośmiewiskiem. Nie daje nic sensownego – żadnej wiedzy o preferencjach czytelniczych.
Dla innych userów, żeby nie było wątpliwości: Madmortigan nie jest tu bezstronnym userem, to Marcin Dobkowski – reprezentant wydawcy książki Cyprjaka.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
nosiwoda – 14:47 01-06-2016
Ach, unik i zmiana tematu, jasne.
historyk pisze:nosiwoda
Dyskutujesz ze mną na ten temat któryś rok i jeszcze nie udało Ci się odnieść merytorycznie do tego co piszę o zasadach konkursu na mobilizację krewnych i znajomych. Może w 2017 wykrztusisz coś na temat?
Nie, bo mi to zwisa. W 2017 będzie zwisało tak samo. Poza tym, żeby odnieść się merytorycznie, musi być meritum. A to, jak widać po Twoich postach, się zmienia.
historyk – 14:50 01-06-2016
nosiwoda
czyli problem Cię nie interesuje, nie masz nic merytorycznie do powiedzenia. Więc w jakim charakterze się wypowiadasz – trolla?
To że nie rozumiesz meritum, nie oznacza jego braku. Bardziej łopatologicznie niż w poprzednim poście nie umiem wyłożyć. Skoro wciąż nie ogarniasz, to Twój problem.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
nosiwoda – 14:59 01-06-2016
Nie, wypowiadam się w charakterze kogoś, kto widzi Twoją niekonsekwencję i irytuje go to. I możesz mnie za to nazywać nawet Zuzanną, jeśli Cię to uszczęśliwi.
Ogarniam, że krytykujesz zasady plebiscytu, serio serio. Natomiast meritum się zmienia, jeśli w jednym roku nie przyjmujesz do wiadomości, że można głosować niezalogowanym, a w następnym traktujesz to jako jeden z ważniejszych argumentów przeciwko. To tak łopatologicznie.
historyk – 15:09 01-06-2016
nosiwoda
Nie, wypowiadam się w charakterze kogoś, kto widzi Twoją niekonsekwencję i irytuje go to. I możesz mnie za to nazywać nawet Zuzanną, jeśli Cię to uszczęśliwi.
Wiesz co znaczy słowo “niekonsekwencja”? Bo skoro od lat głoszę to samo, to na pewno “niekonsekwencja” nie jest tu odpowiednim terminem…
Ogarniam, że krytykujesz zasady plebiscytu, serio serio. Natomiast meritum się zmienia, jeśli w jednym roku nie przyjmujesz do wiadomości, że można głosować niezalogowanym, a w następnym traktujesz to jako jeden z ważniejszych argumentów przeciwko. To tak łopatologicznie.
A kiedy ja nie przyjmowałem do wiadomości, że można głosować niezalogowanym – proszę zacytuj? Chyba znowu jakiegoś słówka nie rozumiesz… W ubiegłym roku ani razu nie wypowiedziałem się o logowaniu/nielogowaniu, to Ty wyskoczyłeś z tym ni z gruchy, ni pietruchy. Nawet rok temu Ci na to nie odpowiedziałem, bo nie rozumiałem do czego piejesz. I dalej nie rozumiem.
Więc przyjmij wreszcie do wiadomości – po roku bicia piany – że mam gdzieś czy tu można głosować zalogowanym, czy nie można. Czy można wynikiem manipulować przez głosowanie niezalogowanym, czy trzeba do tego w minutę zrobić konto. Oczywiście, brak logowania ułatwia manipulacje, ale konieczność logowania – bez warunków typu staż/ilość postów – też im nie zapobiegnie, choć może nieco ograniczy. Pojąłeś wreszcie, czy mam to narysować?
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
nosiwoda – 15:27 01-06-2016
Shadowmage pisze:: I odpowiem ci jak co roku: fanów Feliksa Neta i Niki jest pewnie więcej niż wszystkich pozostałych
historyk pisze:: Jasne i te dzieci normalnie dyskutują na Katedrze, no wręcz przeraża mnie wysyp 9-12 letnich userów, którzy opanowali forum
nosiwoda pisze:: Plebiscyt jest na stronie Katedry. Nie na forum. Nie trzeba być userem Katedry, nie trzeba się logować.
Jeśli myślisz, że w celu głosowania na jakimkolwiek portalu zawsze i koniecznie trzeba być na nim zarejestrowanym, to chyba z internetu korzystasz sporadycznie i przez modem z numeru 202122.
historyk pisze:: nosiwoda
tak, oczywiście – rozumiem Cię, Twoim zdaniem głosuje tu mnóstwo dzieci. Możesz tak myśleć, a ja mam prawo uważać to myślenie za oderwane od realiów.
nosiwoda pisze:: No to kto głosuje na Powergraph, Twoim zdaniem? Przy tym moje (i Shadowa) “oderwane od realiów” myślenie ma za sobą tysiące sprzedanych tomów najpopularniejszej obecnie polskiej młodzieżowej serii, a Twoje… co ma konkretnie?
historyk pisze: nosiwoda, będę się powtarzał: jeśli Twoim zdaniem katedra to portal dla dzieci z podstawówki, to możesz tak myśleć. Możesz też myśleć, że Ziemia jest płaska – to wolny kraj. A ja nawet nie mam zamiaru z takim myśleniem polemizować, bo zwyczajnie nie chce mi się nurzać w oparach absurdu.
Shadowmage
Wasze tłumaczenia z 2 ostatnich lat (przychodzą fani tego wydawnictwa, bo informuje ono o konkursie na stronie) jeszcze jakoś się kupy trzyma, chociaż nie tłumaczy NAGŁEGO przypływu głosów. Tłumaczenie tegoroczne: Mamy masę userów w wieku 8-12 lat i to oni – sorrki, ale jest odklejone od rzeczywistości.
Shadowmage pisze:Nie tłumaczy? To zobacz co się wczoraj stało w polskich książkach. Kilka godzin i setka dla Cherezińśkiej, bo wrzuciła właśnie info na swój profil. Właśnie nagły przypływ jest sensowny w kontekście pierwszej części twojej wypowiedzi. Sam sobie zaprzeczasz. Albo nie rozumiesz systemu głosowania i mechaniki. W każdym razie z mojej strony EOT. Masz rację, nie ma co polemizować z osobami tkwiącymi we własnym świecie.
nosiwoda pisze:Nurzasz się w oparach absurdu, tylko niestety sam je emitujesz. A zamiast się powtarzać, mógłbyś przeczytać, co pisałem. “Plebiscyt jest na stronie Katedry. Nie na forum. Nie trzeba być userem Katedry, nie trzeba się logować” + “”fanów Feliksa Neta i Niki jest pewnie więcej niż wszystkich pozostałych”. Pojawia się wydawnictwo wydające ich ulubione teksty -> głosują na nie”. Zrozum wreszcie – nie trzeba być userem Katedry, nie trzeba się logować. Więc “Mamy masę userów w wieku 8-12 lat i to oni” jest bezsensowne i dlatego nikt – poza Tobą – tego nie napisał.
Ustawianie w ten sposób chochoła dyskwalifikuje Cię jako poważnego rozmówcę.
Koniec zeszłorocznej rozmowy z Twojej strony.
I nagle w tym roku:
historyk pisze:Natomiast proponowałem, chyba już parę lat temu, ograniczenie prawa do głosowania do aktywnych userów katedry, np. limit 50 postów.
Obecnie jest możliwość głosowania nawet dla niezalogowanych i to kilka razy z tego samego komputera – przed chwilą to sprawdziłem
historyk pisze:Więc przyjmij wreszcie do wiadomości – po roku bicia piany – że mam gdzieś czy tu można głosować zalogowanym, czy nie można. Czy można wynikiem manipulować przez głosowanie niezalogowanym, czy trzeba do tego w minutę zrobić konto.
Faktycznie. Ale to ja biję pianę. A jaka pogoda na Twojej planecie?
historyk – 15:38 01-06-2016
nosiwoda
Czyli miałem rację – jak zwykle nie rozumiesz słowa pisanego… Nie cytuj całej rozmowy, tylko konkretny fragment, w którym nie przyjmuję do wiadomości, że można glosować niezalogowanym…
A teraz wyjaśnię ci rzecz łopatologicznie, w punkcikach – mam nadzieję, że wreszcie pojmiesz.
1. Konkurs jest na Katedrze, więc naturalnym uczestnikiem jest czytelnik Katedry.
2. Shadowmage twierdził, że to dzieci głosują na tego danego wydawcę.
3. Więc wyjścia są trzy: albo te dzieci normalnie czytują Katedrę i stąd wiedzą o konkursie, albo ktoś je “nagnał” do głosowania, np. przez wezwania na facebooku, abo też te legiony głosujących dzieci powstały w wyobraźni Shadowmage. Sądzę, że właściwa jest odpowiedź nr 3 i częściowo nr 2 (czyli że część głosujących została “nagnana”, ale niekoniecznie to dzieci).
I tylko o to chodzi w moich wypowiedziach sprzed roku. Związku z logowaniem czy nielogowaniem nie ma tu żadnego. To tylko legendarna już Twoja umiejętność czytania ze zrozumieniem znowu spłatała Ci psikusa I więcej do twoich wyobrażeń w tej materii nie będę się odnosił.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Madmortigan – 15:42 01-06-2016
@Historyk
Rozśmieszyłeś mnie prawie do łez, oczywiście jak tylko otrząsnąłem się ze strachu, że już nigdy nie kupisz naszej książki.
Pozwól więc, że porozmawiamy o faktach, a nie Twoich rojeniach – normalnie ludzie niczego nie “głoszą” itp.
A. Nie reprezentant, a wydawca Rafała Cuprjaka, Pawła Majki i Jacka Wróbla (z tych uczestniczących). Nie musisz się tak ekscytować “odkryciem”, większość osób wie kim jestem – nicku używam od 1998 roku.
B. Poczytność… no tak, zmierzyłeś poczytność liczbą ocen na LC, gdzie najwięcej wpisów często mają książki masowo rozesłane blogerom, a oceny książki Novae Res.
Nie sądzisz, że są lepsze i bardziej wiarygodne narzędzia do pomiaru?
Czy to jest plebiscyt LC i czy preferencje użytkowników obu serwisów muszą się pokrywać?
C.
Cuprjak: 29 ocen.
Majka: 102 oceny.
Dukaj: 538 ocen.
Wegner: 583 oceny.
Tak sobie myślę, jak strasznie ten Paweł i Robert mobilizowali swój “elektorat”! Paweł na na LC 20% Dukaja, a tutaj prawie tyle co on. Rober z 10% przewagi na LC wyczarował, prawie 100% na Katedrze.
Spisek, manipulacja! Domagam się powołania komisji śledczej.
A zastanowiłeś się, że może nie Cuprjak ma dużo, a inni mają mało – bo co to za śmieszne ilości głosów?
Jan Maszczyszyn – “Światy solarne” 15 (świetna książka)
Weronika Murek – “Uprawa roślin południowych metodą Miczurina” 11 (nie do końca fantastyka, ale świetnie napisana)
Wojciech Orliński – “Polska nie istnieje” 9 (całkiem dobra)
D. Bez urazy dla Shadowa, ale kolejnym dowodem Twoje paranoi jest to, że uważasz iż warto “dziecinnie manipulować” wynikami plebiscytu na Katedrze w celach marketingowych. Nigdy nie stosowaliśmy podobnych praktyk, a próba atakowania autora, ze na swoich profilach zachęca do głosowania na swoją książkę traktuję jako dowód skrajnej głupoty.
E. Przykro mi, że nie przeczytasz drugiego tomu “Pokoju światów” – niestety wersji bez logo nie przewidujemy 🙂
F. Nie przypominam sobie, abym był wobec Ciebie nieuprzejmy czy niekulturalny. Ponieważ chcę aby tak pozostało nie będę dalej z Tobą dyskutował. Patrząc jak “liczni” są Ci, którzy się z Tobą zgadzają nie będę stawał między Tobą wiatrakami.
I na koniec chciałbym dodać, że w przeciwieństwie do Ciebie przeczytałem wszystkie 10 nominowanych książek. Wiedzy o książkach nie czerpię z LC, ale ich lektury i może gdybyś nie tracił czasu na “głoszenie” miałbyś czas na czytanie… Czego Ci i sobie życzę.
Ponieważ nie dokarmiam troli i nie pastwię się nad słabszymi na tym kończę “rozmowę” z Tobą.
nosiwoda – 15:49 01-06-2016
historyk pisze:2. Shadowmage twierdził, że to dzieci głosują na tego danego wydawcę.
3. Więc wyjścia są trzy: albo te dzieci normalnie czytują Katedrę i stąd wiedzą o konkursie, albo ktoś je “nagnał” do głosowania, np. przez wezwania na facebooku, abo też te legiony głosujących dzieci powstały w wyobraźni Shadowmage. Sądzę, że właściwa jest odpowiedź nr 3 i częściowo nr 2 (czyli że część głosujących została “nagnana”, ale niekoniecznie to dzieci).
Czyli upierasz się przy stawianiu chochołów (“dzieci” i “userzy”) i odpowiadaniu na własne rojenia. Spoko. Powodzenia w dalszym “maniu racji”, skoro tylko na tym Ci zależy.
historyk – 00:59 02-06-2016
Madmortigan
Masz rację, nie karmić trolla, zwłaszcza takiego, który nie odróżnia plebiscytu – w założeniu – oceniającego popularność od konkursu walorów literackich.
Oczywiście swoimi dziecinnymi dosrywajkami tylko potwierdzasz moje zdanie o poziomie przedstawicieli waszego wydawnictwa.
I tak, lubimyczytać jest znacznie lepszym miernikiem, niż katedra. Choćby dlatego, że tam trzeba być zalogowanym, żeby ocenić książkę. Bez nagonki na fejsie wasz autor nie miałby w katedralnym plebiscycie najmniejszych szans – bo po prostu jest nieznany, a jego książka mało popularna (co oczywiście może być bez związku z jej wartościami literackimi).
I nie atakuję autora za to, że korzysta z prawa, które dał mu organizator plebiscytu, tylko organizatora plebiscytu za durny regulamin. Skrajną głupotą jest nieogarnianie tej różnicy…
I tobie też proponowałbym korki z czytania ze zrozumieniem, bo jeśli z tego:
to już ostatni raz – poza Majką, bo dla niego strawię Wasze logo
Wywnioskowałeś:
Przykro mi, że nie przeczytasz drugiego tomu “Pokoju światów” – niestety wersji bez logo nie przewidujemy
to naprawdę jesteś ofiarą systemu edukacji… Weź może chłopie korki z czytania ze zrozumieniem, bo zaprawdę powiadam ci – potrzebujesz tego.
nosiwoda
Rozumiesz o czym piszesz? Bo ja nie.
Od roku wałkujesz coś, co twoim zdaniem z moich postów wynika, mimo że nie wynika. Długo tak potrafisz? Ja naprawdę nie ponoszę winy za to, że ty masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego. Idź się awanturuj do rodziców, nauczycieli…
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Shadowmage – 22:14 05-06-2016
Pomijając powyższe dywagacje: ciekawy bój toczy się w książce zagranicznej, w której nikt nie ma interesu, by robić jakąś nadmierną nagonkę.
Janusz S. – 23:00 05-06-2016
Shadowmage pisze:Pomijając powyższe dywagacje: ciekawy bój toczy się w książce zagranicznej, w której nikt nie ma interesu, by robić jakąś nadmierną nagonkę.
Ta kategoria przestała mnie ciekawić od czasu gdy Brunner zaczął przegrywać.
Ziuta – 10:37 06-06-2016
Z dorocznymi kłótniami o plebiscyt Katedry jest z jak dorocznymi kłótniami o Zajdle – niby trochę wstyd, ale inaczej nie pamiętałbym o głosowaniu 🙂
Plebiscyt kończy się jutro, a nie kojarzę żadnych akcji reklamowania go przez wydawców na fejsie, więc chyba w tym roku jest spokojnie.